niedziela, 10 stycznia 2010

Motyw samotności w literaturze

Edward Munch, Samotność, 1892

Motyw samotności w literaturze


"Samotność jest ciężkim i nieodzownym warunkiem istnienia." - te słowa J. Conrada mogą być idealnym wstępem rozważań o samotności. Któż z nas bowiem nie doświadczył samotności swoim życiu? Jest ona częścią naszej egzystencji i dlatego motyw ten jest tak popularny w literaturze.

Z motywem samotności spotykamy się już w najstarszych tekstach kultury śródziemnomorskiej: w "Biblii" i w "Mitologii". Samotny jest Chrystus, gdy przez czterdzieści dni i nocy pości, doświadcza jej również Prometeusz przykuty do skał Kaukazu, czy też Syzyf nieustannie wtaczający głaz. Podobnie bohaterka Sofoklesa, Antygona, walcząca samotnie o możliwość pochowania brata.

Szczególną popularność zdobył sobie jednak motyw samotności w literaturze romantyzmu. Pisząc prezentację maturalną warto sięgnąć do "Cierpień młodego Wertera" Goethego. Bohater tego utworu czuje się nierozumiany przez otoczenie, doświadcza tak charakterystycznego dla romantyków wyobcowania. Z kolei w "Konradzie Wallenrodzie" Adama Mickiewicza poruszony został problem samotności spiskowca. Bohater sam decyduje się na nią, aby móc wypełnić narzuconą sobie misję. Natomiast "III część Dziadów" przynosi obraz samotnego buntownika, rzucającego wyzwanie Bogu. W Prologu do tego utworu samotność została ukazana jako siła kształtująca wybitne jednostki: "Samotność mędrców mistrzyni".

Motyw samotności jest obecny również w literaturze późniejszych epok. Dominik Cedzyna, bohater opowiadania Stefana Żeromskiego "Doktor Piotr", opuszczony przez syna, odczuwa nieustanne przygnębienie i tęsknotę. Natomiast Doktor Judym ("Ludzie bezdomni") dobrowolnie wybiera samotność, aby spłacić dług wobec społeczeństwa.

Samotność staje się udziałem dekadentów, a doskonałym tego przykładem są utwory Kazimierza Tetmajera "Koniec wieku XIX" i "Nie wierzę w nic", a także "Deszcz jesienny" Leopolda Staffa.

Literatura dwudziestego wieku, inspirowana filozofią egzystencjalną, przynosi smutną prawdę o niemożliwości porozumienia między ludźmi. Warto sięgnąć do "Dżumy" Alberta Camusa, mówiącej o walce z własną samotnością, o szukaniu porozumienia z drugim człowiekiem.

Godna polecenia jest również powieść G. G. Marqueza "Sto lat samotności", która ukazuje ludzi, nad którymi ciąży fatum uniemożliwiające im bliskie relacje z innymi i skazujące ich na samotność.


Na co warto zwrócić uwagę?

Pisząc o samotności zaznacz, że człowiek potrzebuje towarzystwa innych, ale jednocześnie obecność drugiego człowieka nie zawsze likwiduje uczucie osamotnienia (samotność w tłumie). Możesz wspomnieć o popularności internetowych portali społecznościowych, gdzie ludzie szukają znajomych, przyjaciół, a nawet miłości. A wszystko po to, by nie być samotnym.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz